Rast pilnie potrzebuje domu

BeataK.

Oryginalny psiak w typie rottweilera o rudym umaszczeniu. Jego uroda i ujmujące spojrzenie zjednują mu sympatię. Czeka na dom, który wynagrodzi mu wszystkie zaznane krzywdy..
Może iść do domu z ogrodem, do mieszkania w bloku...byle znalazł swoje miejsce na ziemi.

Fotki Rasta:

BeataK.

Wysłany: Nie 0:28, 10 Sty 2010 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Rast - trafił do schroniska jako zadbany psiak, bez problemów zdrowotnych, ostatnio czuł się źle powłóczył łapami.
Badania wykazały uraz kręgosłupa...Tłumaczenie dyrekcji Palucha..."musiał się przewrócić jak biegał"

Dziwne, moje psy nie raz się wywaliły, nie raz zaryły głową po ziemi, nie raz spadły z łóżka i jakoś żaden nie ma przetrąconego kręgosłupa.

No tak, ale może trzeba wspomnieć że ja nie tłukę ich łopatą po grzbiecie, ani żadnym drągiem -

Wierzycie w to, że Rast sam sobie przetrącił kręgosłup, a może sam sobie spuścił łomot bo to karny pies

Może macie chociaż jakiś tymczas?
Rast błaga o pomoc, nie możemy pozwolić żeby jego oprawca znowu się nad nim pastwił.

jola

Moim zdaniem prokurator winien się tym zająć. I to szybko. Nie wolno puszczać płazem takich rzeczy.

BeataK.

Jestem tego samego zdania, ale tam są układy i układziki
Zerknij sobie na ten temat jest na forum:

http://www.rottka.fora.pl/o-wszystkim-i-o-niczym,28/bestialstwo-w-schronach-otworzmy-oczy,83.html

jola

Nadal kierowałabym doniesienie do prokuratury. Nie wolno ulegać chamstwu i indolencji. Ruszyć nacisk społeczny. Nasza prokuratura jest wrażliwa na "poprawność społeczną".

Rottka

Bedziemy mogły go zabrać dopiero jak nam sie uda rozbudować to prztulisko
watek w pomocy ......

BeataK.

Jola niewielę mogę - muszę mieć twarde niezbite dowody. Ja nie jestem ani pracownikiem schroniska ani pracownikiem żadnej podkreślam żadnej polskiej fundacji ani też wolontariuszem. Jestem po prostu osobą która na tyle ile może wspomaga różne polskie fundacje związane nie tylko ze zwierzętami.
Infomacje które otrzymuję ja lub moja znajoma, (pracownik Towarzystwa Ochrony Zwierząt z Niemiec) pochodzą z różnych źródeł, często są to informacje poufne, stąd krzyżyki w nazwiskach itd.
Prowadzimy korespondencję z najwyższymi władzami w Polsce, spotykamy się z posłami, wysokimi urzędnikami i przedstawiamy im całą sytuację.
Prawda jest taka, że dopiero jak mamy haka na kogoś to ten ktoś nam pomaga.
Na tą chwilę sprawa Palucha jest na tyle ogarnięta, że dotarła już do TOnZ w Berlinie oraz podobnych w Wiedniu. Poniewaz jesteśmy w UE mamy nadzieję że nasi urzędnicy nie odeprą ataku urzędników z Niemiec czy Austrii.
W tym miejscu prokuratura już nic nie zdziała, skoro sprawa poszła wyżej i wyszła już poza granice kraju Smile

Na pewno będziemy walczyć wszystkimi możliwymi sposobami. Informacje na temat Palucha docierają już do prasy i tv.
Ostatnio zmienił się radykalnie stosunek dyrekcji Palucha, gdyż był przeciek, że kroi się afera przeciwko nim i zdają sobie sprawę, że tym razem może im się nie udać zatuszować całej sprawy.
Bądźmy dobrej myśli i postępujmy powoli i rzeczowo.

BeataK.

[link widoczny dla zalogowanych]

BeataK.

[link widoczny dla zalogowanych]

BeataK.

Pomóż, żebyśmy my mogli pomagać !!!!!!!!!
Kup znacznik dla swojego pupila, taniej nie znajdziesz, symboliczna 1 złotówka
koszt przesyłki ok 2 zł. lub bezpłatnie na terenie Warszawy Very Happy

Każda złotówka jest na wagę złota :wub: